Jak reagować, gdy Twoje dziecko doświadcza trudnych emocji?
W jaki sposób wspierać je w obliczu smutku, złości czy tęsknoty?
W tym artykule przygotowałam dla Ciebie kilka wskazówek.
Dziecko w silnych emocjach
Nie jest łatwo patrzeć na swoje dziecko, kiedy przeżywa coś trudnego.
Często nie wiemy, co powiedzieć, jak się zachować, jak pomóc, by nie pogorszyć sytuacji. Nic dziwnego – wielu z nas nikt tego nie nauczył. Przez lata emocje dzieci były ignorowane, lekceważone, a nawet karane.
W efekcie nie mamy gotowych wzorców, które moglibyśmy dziś zastosować naszych domach. Chcemy to robić inaczej niż nasi rodzice czy nauczyciele, ale często nie wiemy, jak.
No więc — jak wspierać dziecko w takich chwilach?
Jak pokazać mu, że emocje są ważne, nauczyć dobrze przeżywać i sprawić by czuło się kochane i akceptowane?
Co zazwyczaj robimy… i dlaczego nie działa?
Wyobraź sobie sytuację: Twoje dziecko wraca z podwórka, jest smutne, może płacze, bo pokłóciło się z kolegą czy koleżanką.
Co robisz?
Najczęściej wchodzimy w jedną z dwóch ról:
- „Doradca” – czyli rzucamy rozwiązaniami: „Następnym razem powiedz mu to i to…”, „Nie baw się z nią więcej”
- „Pocieszyciel” – czyli próbujemy szybko poprawić humor: „Nic się nie stało, kupię Ci loda”, „Chodź, się razem pobawimy”
I choć robimy to z dobrego serca, z troski — to najczęściej to nie działa.
Bo dziecko w tym momencie potrzebuje czegoś zupełnie innego.
Jak reagować, by naprawdę wspierać?
To, czego dziecko naprawdę wówczas potrzebuje, to nasza obecność.
Chce czuć, że jesteśmy obok, że je słyszymy, że nie oceniamy.
I chociaż brzmi to prosto – wcale takie nie jest. Osobiście uważam, że jedną z najtrudniejszych do nauczenia się umiejętności dla rodzica to patrzeć jak nasze dziecko cierpi, przeżywa trudność i nie pomagać, tylko być i towarzyszyć mu w jego przeżyciach. .
Oto kilka kroków, które mogą Ci w tym pomóc:
- Zauważ emocje i nazwij je – Zwróć uwagę na to, jak dziecko się zachowuje. Powiedz np.: „Widzę, że jesteś bardzo zdenerwowany”, „Wygląda na to, że to Cię mocno dotknęło”.
- Po prostu słuchaj – Jeśli dziecko chce opowiedzieć, nie przerywaj, nie dawaj rad, nie oceniaj.
- Okaż empatię i zrozumienie – Pokaż, że rozumiesz, co może czuć. „To zupełnie normalne, że tak się czujesz”, „Masz prawo być zły, to była trudna sytuacja”
- Daj czas na emocje – Czasem trzeba się wypłakać, wykrzyczeć, posiedzieć w ciszy. Nie poganiaj, nie przeskakuj od razu do szukania rozwiązań.Dziecko potrzebuje pobyć w tym, co czuje – z kimś, kto to akceptuje.
Często chcemy szybko przejść do działania, do szukania rozwiązań bo chcemy pomóc.
Ale jak powiedziała Astrid Lindgren:
„Dzieci nie potrzebują nas, byśmy rozwiązywali ich problemy, ale byśmy im w problemach towarzyszyli.”
Dlatego – zanim przejdziesz do „naprawiania” – po prostu bądź.
Z akceptacją, cierpliwością i spokojem.
Zaczekaj, nie uciekaj od emocji Twojego dziecka, nie staraj się ich na siłę zmienić.
Moim zdaniem to zwykłe bycie, towarzyszenie w emocjach jest podstawą i motorem napędowym do budowania prawdziwie silnych, trwałych relacji!!
Chcesz dowiedzieć się więcej o tym, jak towarzyszyć dziecku w emocjach?
Zapraszam Cię na mój prawie 1,5-godzinny warsztat na platformie Emocji Moc, stworzonej przez Beatę Kaczor – moją mentorkę i specjalistkę w temacie emocji.
Jestem ogromnie wdzięczna, że mogę współtworzyć z Beatą tę przestrzeń i dzielić się tam swoją wiedzą.
Dołącz do platformy i obejrzyj mój warsztat: „Jak wspierać dzieci w trudnych emocjach”.
Możesz też poczytać więcej o moich działaniach na blogu Beaty Kaczor.
Drogi rodzicu – nie zapominaj:
Robisz, co możesz. Uczysz się. Szukasz. To już ogromnie dużo. Jesteś wspaniałym rodzicem.
Z ciepłem,
Sonia Nieradzik