Czy widziałaś już serial „Dorastanie” na Netflixie?
To nie jest lekka opowieść.
To historia, która zostaje z Tobą na długo, zwłaszcza jeśli jesteś rodzicem.
Od pierwszych minut wciąga – nie tylko fabułą, ale emocjami, które wywołuje.
Bo w każdej scenie możemy odnaleźć coś znajomego – tęsknotę za bliskością, zagubienie, trudne decyzje, które czasem podejmujemy zbyt późno.
Jako rodzic i coach patrzyłam na ten serial z perspektywy relacji rodzinnych.
I muszę powiedzieć jedno: „Dorastanie” to nie tylko serial o nastolatkach.
To historia o nas wszystkich – dzieciach, rodzicach, ludziach, którzy po prostu próbują sobie poradzić z emocjami.
To nie przez Ciebie – to nie takie proste
W trudnych momentach łatwo nam, dorosłym, wskazać winnego.
Często mówimy:
- „To przez Ciebie”,
- „To Twoja wina”.
Serial pokazuje jednak, że to wszystko jest bardziej złożone.
Że każda sytuacja to splot decyzji, wpływów i emocji – a nie jedno wydarzenie, które można przypisać jednej osobie.
To przesłanie niezwykle ważne – szczególnie w świecie, w którym dzieci i młodzież codziennie mierzą się z oceną, presją, hejtem w internecie. To nie jest łatwe dorastanie.
I dlatego potrzebują naszej obecności, wsłuchania się, a nie gotowych odpowiedzi.
Jak możemy wspierać nasze dzieci?
Może warto po obejrzeniu „Dorastania” zapytać siebie:
- Czy naprawdę znam emocje mojego dziecka?
- Czy jestem obok, gdy ono mnie potrzebuje, czy tylko wtedy, gdy chcę coś skorygować?
- Czy rozmawiam z nim szczerze, bez oceniania?
I najważniejsze: czy potrafię przyznać się do błędu i rozpocząć rozmowę – nawet trudną – kiedy wiem, że mogłam/mogłem coś zrobić inaczej?
Jeśli po tym serialu – tak jak ja – masz w głowie wiele pytań i chcesz zrozumieć, jak lepiej wspierać swoje dziecko w świecie pełnym wyzwań, zapraszam Cię na bezpłatną konsultacje online.
Link do zapisów :
https://calendly.com/sonia-nieradzik/bezplatna-konsultacja?month=2025-04
Nie musisz być idealnym rodzicem. Wystarczy, że jesteś obecnym.